I kolejka ligowa

Nie udała się inauguracja w Brodach. Tempo stworzyło więcej sytuacji i zasłużenie wygrało to spotkanie. Bramka na 1 – 0 dla Białki, wrzutka z rzutu wolnego, piłka wybijana z ogromnego gąszczu trafia przypadkowo w rękę zawodnika Białki, spada mu pod nogi i z 6 metra strzela gola.
W pierwszej połowie więcej z gry miało Tempo i stworzyło sobie kilka sytuacji, których nie wykorzystali. Cedron miał swoje dwie szanse, pierwszą zmarnował Ziaja, w sytuacji sam na sam zwlekał ze strzałem i obrońca zdążył zablokować strzał. Druga szansa to zablokowany strzał Kryjaka.
Druga połowa była pod nasze dyktando. Tempo jednak wyprowadzało groźne kontry. Po jednej z nich napastnik zdobył drugiego gola wykańczając podanie swojego kolegi na 7 metr.
Trener Marek Szuba po meczu:
Trzeba powiedzieć szczerze, z taką grą ciężko będzie się utrzymać. Zaczęliśmy biegać i grać od stanu 0-2. Tempo nie zagrało wielkiego meczu, ale na nas to wystarczyło. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy żadnej sytuacji. Brakło do tego trochę szczęścia, pierwsza bramka padła z chaosu i przypadku, z drugiej strony obrońca gości obronił strzał ręką. Gratuluję zespołowi z Białki zwycięstwa. My zaś musimy się zmobilizować i przestawić na grę w okręgówce, nie można popełniać takich błędów indywidualnych oraz nie będziemy mieć tylu sytuacji co w A-klasie.